24 sty 2017

Zawieszenie

Miałam czas, żeby się nad tym zastanowić. I patrząc na statystyki, nie widzę na razie sensu w ciągnięciu tego bloga. Rozdziały nie są wyświetlane prawie w cale, nie wspomnę o komentarzach, których nie ma. A kiedy nie ma odbiorców, chęci też znikają. Od dłuższego czasu, mimo iż zawsze piszę do przodu, tutaj nie potrafię się zebrać i zacząć znowu tworzyć, chociaż mam mglistą wizję jak historia powinna się potoczyć. Ale straciłam serce do pisania tego wszystkiego i w fabule mam ogromne dziury, których nie umiem wypełnić.

Tymczasowo zawieszam opowiadanie. Może kogokolwiek to zainteresuje. Nie chcę zostawiać tego bloga bez żadnej informacji, bo ktoś może jednak tu zagląda. 
Skupię się na drugim opowiadaniu (Not all those who wander are lost) i na nowym, nad którym ostatnio pracuję (jak kogoś ono interesuje, na drugim blogu pojawi się informacja, kiedy zacznę je publikować).
Może wrócę, żeby to tutaj dokończyć. Może potrzebuję czasu na to, żeby przemyśleć historię, znaleźć chęci i inspiracje. Wprawdzie napisałam już rozdziały do 18, ale ich nie opublikuję. Na razie, muszę to wszystko przeczytać i przemyśleć. Od początku do końca.

Na razie, nic się tutaj nie pojawi. Jeśli kogokolwiek interesuje jeszcze ta historia, to można zaobserwować. Być może kiedyś pojawi się informacja o nowym rozdziale. 
Żeby nie pisać zbyt pesymistycznie, nie piszę "żegnam", piszę "do widzenia", a raczej "do napisania".

1 komentarz:

  1. Smutek. :( wiem, że miałam u Ciebie zaległości, planowałam je nadrobić w lutym, a tu taka informacja. :<

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje do dalszego pisania i wywołuje szeroki uśmiech na twarzy autorki :)
Wasze uwagi mogą mieć wpływ na mój warsztat, ale także na fabułę!
Za każdy wpis i odwiedzenie bloga ogromnie dziękuję :)

Obserwatorzy

Szablon stworzony przez Lune / Technologia Blogger / Credits: X X X